-
Re: SMIERC ROSEA
mam h.maculata i jest to szybki pajak, ale jesli ma sie gdzie schronic to przy jakichkolwiek moich interwencjach po prostu sie chowa i podkurcza nogi, przejawy agresji zauwazylem na pokarmie. Oczywiscie manipulacje szczypcami i w rekawiczkach.
Po co prowodowac los.
Ale tutaj zgadzam sie z przedmówcami - aby zakatrupic różowego to trzeba sie nieco postarać.
-
Re: SMIERC ROSEA
W sumie znam niektorych, ktorzy prawie w ogole nie spryskiwali swoim roseom terrariow i pajaki sie trzymaly. Zgadzam sie, ze nie sa to az tak delikatne zwierzeta, bo nie wymagaja czestego karmienia i zbyt wysokiej temperatury. Co do wilgotnosci, to lepiej spryskac raz na jakis czas, zeby nie bylo ewentualnych klopotow (czyt. smierc). Poza tym, zawsze mozna kupic higrometr. Co do czestosci spryskiwania, to zalezy to od warunkow w terrarium. U mnie jest dobra wentylacja i wysoka temperatura, wiec Poecilotherii musze spsyskiwac codziennie, bo inaczej szybko wilgotnosc by spadla. Tak samo u smithi, ale i jednej i drugiej zostawiam kilka suchych katow i w ten sposob rozwiazuje sie problem wilgotnosci. Na razie moje pajaki siedza w mniejszych pojemniczkach, wiec do spryskiwania wystarczy strzykawka
-
Re: SMIERC ROSEA
sprostowanie nie 30 minut i nie zeby cos zrobic w terra tylko przy przenoszeniu do innego "I chill these spiders in the refrigerator before moving them between cages to slow them down and give me a needed advantage."
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum