mam h.maculata i jest to szybki pajak, ale jesli ma sie gdzie schronic to przy jakichkolwiek moich interwencjach po prostu sie chowa i podkurcza nogi, przejawy agresji zauwazylem na pokarmie. Oczywiscie manipulacje szczypcami i w rekawiczkach.


Po co prowodowac los.


Ale tutaj zgadzam sie z przedmówcami - aby zakatrupic różowego to trzeba sie nieco postarać.