-
ach ta rosea juz sie boje
ok godziny 22:20 zauwazylem, ze moja rosea lezy na plecach. Ucieszylem sie jak...... ale minely juz prawie 3 h i nic!!!!!!!!!!1 nawet nie drgnie!! moj kedzior przechodzil przez 2 h i to wydawalo mi sie dlugo a pozatym kedzior dawal znaki zyca a rosea nawet nie drgnie!!!!!!!!! co jest??
-
Re: ach ta rosea juz sie boje
A jakiej jest wielkości Twój ptasznik?
Większe zrzucają wylinki bardzo długo. Moja Megaphobema robustum (5,5 roku) zrzucała około 8 godzin. Kurde, prawie jak poród... :P
-
Re: ach ta rosea juz sie boje
ugh.. juz kończy. zaraz to ile to godzin..... od 22:20 do 3:55 (ale jeszcze lezy na plecach) to juz 5:35min a jeszcze troche potrwa. pewnie wyjdzie z 6h. qrde.... macie racje to jak prawdziwy poród..... Dodam, że moj pajączek przed wylinka miał 3,5cm ciała...
-
Re: ach ta rosea juz sie boje
oto dowód naszego porodu (załączniki)
-
Re: ach ta rosea juz sie boje
moja Auratu lezala ostatnio na plecach jakies 12 godzin zanim przeszla wylinke ! myslalem ze juz po niej ale na szczescie wszystko sie dobrze skonczylo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum