-
Drugi pająk
Mam B.Smithi od połowy listopada zeszłego roku nie mam z nim problemów chociaż na początku ich troche było.
Mam do was pytanie czy mogę już zająć się hodowlom Aviculari metallici,
czy powinienem narazie hodować inne gatunki.
Pozdrowienia dla Kudlatego
-
Re: Drugi pająk
Mozesz
Nie widze problemu, tylko musisz byc na 100% pewny, ze warunki w Twoim terra beda IDEALNE, bo sam wiesz, jak te pajaki sa delikatne na zmiany warunkow otoczenia. Jesli jestes pewien, ze sobie poradzisz, to mozesz sprobowac.
Ja mam smithi od pazdziernika i mimo, ze Avicularie mi sie bardzo podobaja, to wolalem kupic sobie cos mniej wymagajacego - Poecilotherie. Juz to pare razy pisalem, ale wciaz boje sie zajac Aviculariami i dopiero gdzies latem pomysle o doroslej versi, bo wysoka smiertelnosc jest przede wszystkim u mlodych.
W kazdym razie, skoro decydujesz sie na metallice, to zycze sukcesow w hodowli
-
Re: Drugi pająk
Dziękuje tobie za szczerą wypowiedź
Pozdrowiam
-
Re: Drugi pająk
Uwazam ze sa małe problemy z hodowaniem tego gatunku.Jesli bedziesz dbał o pupila to wszystko bedzie ok(DUZA OPIEKA);-))))
-
Re: Drugi pająk
Hmmm wszyscy mówią o tym że metallica wymaga IDEALNYCH warunków. Osobiście juz w to troche nie wierze. Rozmawiałem ostatnio z pewnym hodowca. Powiem, że ten miły człowiek zajmuje sie tym "tematem" od ok 10 lat. Usłyszałem od niego, że to nie jest tak do końca prawda. Avicularie wcale nie są aż tak mało odporne na skoki temperatury czy wilgotnośći. Jeżeli będzisz się starał trzymać odpowiednie warunki to raczej się nie zawiedziesz na tym gatunku. Powiem jeszcze, że bylem wczoraj w zoo w Warszawie i oglądałem spiderki. Mieli tam różne gat. Avicularia była również. Prawie wszystkie pająki miały wyczesany tylek. Pająki miały za duze terra, niektóre siedziały na jakis kamieniach zamiast na torfie, wilgotnosc wydakje mi sie, ze byla niska a mimo to JAKOS zyly a nawet wspomniana avicularia. powiem jeszcze, ze ta avi wygladala naprawde niezle z porownaniem do innych pajakow. Pragne zauwazyc ze jesli w w/w warunkach ta avicularia zyje to bedzie tez zyc u nas hodowcow. Mysle, ze warunki u wielu z Was byly by lepsze od tych w zoo, wiec nie widze problemu. Proponuje obalic mit o tej wielkiej umieralnosci i malej odpornosci aviculari.....
-
Re: Drugi pająk
setki razy mowilem, ze jak ktos nie mial nigdy z nimi doczynienia to niech nie mowi nieprawdy, bzdura jest ze avicularie padaja ot tak bez niczego. Kto rozsiewa takie glupoty i po co? sam moze kupie metalice pod koniec tego miesiaca, wiec jeszcze raz powtorze (dla wszystkich "super ksiazkowych znawcow, ktorzy nie widzieli nawet avicularii na wlasne oczy" : BZDURĄ JEST, ŻE AVICULARIE PADAJĄ BEZ PRZYCZYNY I ZE SA "WYJATKOWO" DELIKATNE!
-
Re: Drugi pająk
hmm.. zapomniałeś zamknąć nawiasu ))) hehehehehe to go zamykam )
a tak pozatym uważam że aviki są średnio odporne.
-
Re: Drugi pająk
Uff...cale szczescie, ze widzialem Avicularie na wlasne oczy i ze jeszcze nie kupilem sobie tej ksiazki Cieslaka i ten post nie jest skierowany do mnie... :PPPP
Poza tym gadalem troche z ludzmi i wiem, ze smiertelnosc wsrod mlodych osobnikow jest wysoka i musze to powtorzyc jeszcze raz. Nie trzeba tego nigdzie czytac, bo po rozmowie z wieloma hodowcami ulozylem sobie "mala" statystyke. Oprocz tego z jednym z hodowca rozmawialem, jak bylem u niego i powiedzial, ze takze nie wie, co moglo spowodowac smierc jego Avicularii....a to nie jest lamer (skoro rozmnaza Pterinochilusy ...).
W kazdym razie dalej obstaje przy swoim, ze Avicularie to nie sa pajaki dla poczatkujacych i trzeba na nie uwazac, skoro tak wysoka smiertelnosc jest wsrod mlodych. Zeby podac kontrast, chce powiedziec, ze na przyklad nie spotkalem sie z tak duza smiertelnoscia wsrod Brachypelm, mimo, ze hoduje je o wiele wiecej osob.
Dlatego to, co napisalem nie wzielo sie z powietrza i dalej obstaje przy swoim, ze ktos, kto nigdy nie mial do czynienia z pajakami, nie powinien sie zajmowac Aviculariami.
-
Re: Drugi pająk
Huhros może byś wyjaśnił jaką przyczyna jest padanie Aviculari co do wrażliwości to masz racje nie są aż tak wrażliwe przynajmniej te co ja mam, trzymałem je w temp. około 26 stopni i 2 pająki dałem niedaleko okna miały dlisko 20 stopni przez okres kilku dni (czas mojegu wyjazdu)-nie zauważyłem ich i co się z tym wiąże zapomniałem spryskać następnie po moim powrocie miały dosłownie suchy torf jak pieprz ale żyły natomiast reszta co była w takich samych warunkach - około 26 stopni i umiarkowana wilgotność, z tych osobników nie wszystkie przezyły 1 padł (a były doglądane przed wyjazdem i miały sie bardzo dobrze ruchliwe itd.) może byś mi łaskawie wyjaśnił swoje stwierdzenie jaka jest przyczyna padnięcia ptasznika.
Pozdrawiam
Ps. zresztą takie przypadki nie tylko zdażały się u Aviculari np. u pająka z rodzaju Paraphysa-przy wylince (jak i u Avicilari) ale to inna bajka.
-
Re: Drugi pająk
Dokladnie! Niby byly dobre warunki wsrod tamtych, a i tak wszystkie nie przezyly. Czyzby jakis slaby osobnik? W kazdym razie widac, ze mimo dobrych warunkow, pajak tez nie przezyl. Poza tym wspolczuje Serpent
Wlasnie z tego powodu zdecydowalem, ze poczekam z Avicularia do wakacji. Co do wrazliwosci, to Serpent Twoj przyklad jest dla mnie troche zaskakujacy, bo skoro nie byly to zle warunki, to co w takim razie? Moze pajak mial defekt genetyczny? Dlaczego jednak u innych gatunkow jest to rzadsze?
W kazdym razie to i tak potwierdza, ze smiertelnosc u pajakow z tego rodzaju jest niemala.
Oprocz tego slyszalem, ze wsrod pajakow, troche wieksza smiertelnoscia, niz inne pajaki, cechuja sie Theraphosy (ale jak juz ktos to wyjasnil, z pajakami z kokona, ktory zostal otrzymany w niewoli, nie ma takich problemu, jak z "dzikim odpowiednikiem").
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum