Niedawno pisalem o stracie nogi przez pajaka a dzis moge napisac o jego "stracie" a raczej o jego ucieczce. Wczoraj zamiast sie uczyc do egzaminu spotkala mnie przykra niespodzianka. Caly wieczor i pol nocy na poszukiwaniach spedzilem, bez zadnego rezultatu.
To stalo sie bardzo dziwne bo nie bylo go w srodku w pudelku, a pudelko bylo zamkniete (archiwum X)??? moze wspollokatorzy na mieszkaniu cos przeskrobali i teraz pekaja powiedziec? sam juz nie wiem. jednym slowem przesrane - bo nie mam juz kasy azeby kupic znow Smithie'go dopiero moze po wakacjach jak sie cos zarobi. Wiec bede takze tesknil za FORUM. Bede was odwiedzal ale nie bede mogl sie podzielic jakimis spostrzezeniami - szkoda.
A moze jeszce jedno ostatnie PTANKO --- jak zwabic pajaka? jest taka mozliwosc?
THX ;-)

papa
EL G FRESH
GG 2159989