dzisiaj rano obudzilem sie i nie moglem otworzyc oka,po okolo 15 minut wreszcie je otworzylem i jak mrugam to do teraz czuje jakiejs klucie w oku ale najlepsze ze na poduszcze mialem pajaka(jeszcze zywego)zlapalem go i wrzucilem do sloika i mu jakos wystroilem,narobil do tej pory pelno pajeczyny na ktura wrzucilem mu muche a ona byla 2 razy taka jak on i ja zjadl pajaczek ma jakiejs 2 cm.


Ja niewiem ale to jakis ptasznik chyba bo jakos dziwnie sie polozyl na plecach i lezy caly czas

CO JA MAM Z TYM ZROBIC ??????????????