-
Znow troszke o ROSEi
Witam
Pamietacie jak pisalem o mojej rosei co byla bardzo agresywna teraz jakos sie uspokoila co prawda nie biore jej na reke, ale juz nie atakuje patyka wkaldanego do terra a nawet ucieka siedzi czesciej w kryjowce i co najwazniejsze nie je czyzby zblizala sie WYLINKA????
Co myslicie o wypuszczaniu pajaka na okoliczna polane ????
Pozdrawiam
-
-
Re: Znow troszke o ROSEi
To, że ptasznik nie je, wcale nie oznacza, że zbliża sie wylinka. Dotyczy to zwłaszcza G. rosea. Najprawdopodobiej robi sobie dłuższą głodówkę. A propos, kiedy Twój pająk miał poprzednią wylinkę?
Z tym wypuszczeniem na łono przyrody to nie przesadzaj, ptasznik to nie królik...
-
Re: Znow troszke o ROSEi
weż ja wpusc sasiadowi do mieszkania bedzie beka
Pozdwawienia dla sąsiadów chodowców pajęczaków!!!
-
Re: Znow troszke o ROSEi
Jesli na spacerek to obowiazkowo pejcz z kolczatka!
-
Re: Znow troszke o ROSEi
..i kagancem,nie zapominajac o smyczy
-
Re: Znow troszke o ROSEi
I obowiazkowo lopatka, zeby po nim sprzatac, jak narobi sasiadom pod domem.
Te ptaszniki to raczej niejadki i wiadomo, ze linieja dosyc rzadko, wiec niekoniecznie to musi byc wylinka. Moja mala smithi po 6 wylince tez nic nie jadla ostatnio (chyba ponad tydzien), a teraz zre, jak szalona, wiec glodowka i jakas strachliwosc nie musi oznaczac wylinki (nie musi, ale moze
-
-
Re: Znow troszke o ROSEi
Huhros, to zależy od osobnika. Moje Brachypelmy bez wyjątku jedzą jak wściekłe. Ale jak były w "normalnym" dużym terrarium, nie chciały nawet najtłustszego świerszcza. Przerzuciłam pająki do mniejszych pudełek i zaczęły jeść...
-
Re: Znow troszke o ROSEi
zgadzam sie Awi. zapomnialem dopisac, ze chodzi mi o mojego, ale nie chcialem zapychac forum postami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum