Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21

Wątek: Swiadectwo CITES

  1. #11

    Re: Swiadectwo CITES

    Ok 10 Brachypelm przez granice dajmy na to z Czech -
    W skrócie: ide do Ministerstwa Środowiska w Warszawie i załatwiam CITES importowy na 10 sztuk (jeden papier na wszystkie sztuki, gdyby było ich 10 000 tez byłby jeden). W tym momencie musisz już wiedzieć od kogo (dokłedny adres, imie, nazwisko, telefon), co (nazwa łacińska!!!)i w jakiej ilości bierzesz (te dane są na CITESIE). Jeżeli sa to zwierzęta znakowane powinieneś znac te oznaczenia (to samo tyczy znaków szczególnych). Teraz załatwiasz CITES exportowy w Czechach na te same dane. Bierzesz pajaki i z OBOMA papierkami stawiasz sie na granicy. Zgłaszasz to służbom celnym. Sprawdzają, przystawiają pieczątkę i ...CITES już jest nie ważny jako CITES (czyli dokument do obrotu miedzynarodowego). Ma juz jedynie wartość jako dowód tego, że legelnie cos sprowadziłeś.
    WAŻNE!!! - orginał CITESu zawsze zostaje u importera!(więc kolo nie odda ci go przy zakupie ptasznika) Jeżeli importer chce sprzedac zwierzęta to sprzedaje je, wypisuje fakturę i podaje na niej numer CITESu tych zwierząt, które sprzedaje (to unikalny numer dla każdego "papierka").
    Importer rejestruje zwierzę na podstawie CITESu, Ty na podstawie faktury lub rachunku (z numerem CITES) zwierzęcia które od niego kupiłeś.
    To tak krótko i po łepkach. Zreszta było o tym masę razy. Poszukaj. Wszysko było już wałkowane na ten temat. Jak sie postarasz to nawet znajdziesz linki do stron ze wzorami CITESu.


  2. #12
    dr Robert
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    Tak to właśnie wygląda, poza drobna pomyłką. Jeżeli z Polski wysyłasz zwierzęta czyli eksportujesz to wyrabiasz u nas CITES eksportowy a nie importowy. Tak to rozumiem.


  3. #13
    Caeli
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    A jeżeli chodzi o samą rejestrację, jeżeli nie mam CITESu to nie mogę zarejestrować pająków?


  4. #14
    dr Robert
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    Według mnie jeszcze można zarejestrować zwierzaki z list CITES, chociaż nie jestem pewien czy moja interpretacja jest jedyną możliwą. Akurat pająków nie ma chyba zbyt wiele na listach CITES.
    Moja interpretacja twygląda tak:
    Ja to rozumiem tak:

    Aby zwierzę w ogóle zarejestrować należy powołać się na ustawę
    z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody (http://www.mosgov.pl/mos/akty-p/op_n.html

    Cytuję:
    "Art. 27e. 1. Przetrzymywanie roślin i zwierząt, o których mowa w art. 27d ust. 1, oraz ich uprawa i hodowla wymaga wpisania do
    rejestru.
    2. Rejestry, o których mowa w ust. 1, prowadzi starosta właściwy ze względu na miejsce przetrzymywania roślin lub zwierząt oraz
    prowadzenia upraw i hodowli. Rejestr powinien zawierać:
    1) liczbę porządkową,
    2) datę dokonania wpisu lub wykreślenia z niego,
    3) imię, nazwisko i adres posiadacza lub przetrzymującego,
    4) adres miejsca przetrzymywania, prowadzenia uprawy lub hodowli,
    5) wielkość powierzchni zajętych pod uprawę lub liczbę zwierząt,
    6) nazwę gatunku w języku łacińskim i polskim, jeżeli polska nazwa istnieje,
    7) opis oznakowania, jeżeli istnieje,
    8) cel posiadania lub przetrzymywania,
    9) numer i datę wydania zezwolenia na wwóz do kraju lub zezwolenia na pozyskanie,
    10) numer i datę dokumentu wydanego przez urzędowego lekarza weterynarii, potwierdzającego urodzenie zwierzęcia w hodowli.

    3. Obowiązek rejestrowania lub wykreślania z rejestru powstaje z chwilą wejścia w posiadanie lub wyzbycia się rośliny lub zwierzęcia,
    wwozu do kraju lub wywozu za granicę, a także powstania zmiany w danych rejestrowych. Wniosek o dokonanie stosownego wpisu
    lub skreślenia z rejestru powinien być złożony właściwemu staroście w terminie 14 dni, licząc od dnia powstania obowiązku.
    4. Za dokonanie wpisu oraz wydanie wypisu z rejestru pobierana jest opłata skarbowa."


    Natomiast aby uwzględniono fakt, ze nie musimy udokumentować pochodzenia zwierzaka jeżeli zakupiliśmy je przed 1 maja 2002
    służy przepis z ustawy z dnia 7 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody (Dz.U. z 2001 r. Nr 3, poz. 21)
    http://ks.sejm.gov.pl:8009/proc3/ustawy/1476_u.htm

    Cytuję:
    "Art. 9.
    W ciągu 18 miesięcy od dnia wejścia w życie rozporządzenia, o którym mowa w art.27d ust. 5 ustawy zmienianej w art. 1, w
    odniesieniu do roślin lub zwierząt gatunków obcych rodzimej florze lub faunie, objętych ochroną, posiadacze upraw tych roślin, hodowli
    lub chowu tych zwierząt mają obowiązek zgłosić je do zarejestrowania."
    Artykułu 27d ust.5 zmienianej ustawy nie znam, chyba konieczne jest sięgnięcie do Dziennika Urzędowego, bo w internecie tego nie
    ma. Tekst w internecie to już tekst jednolity ze zmianami i mam wrażenie, że zmieniła się troszkę numeracja. Chodzi chyba nakaz
    wydania rozporzadzenia o którym mowa w punkcie 7 (art. 27d).
    (http://www.mosgov.pl/mos/akty-p/op_n.html)

    Wówczas chodzi o rozporządzenie:
    Ministra Środowiska z dnia 27 lutego 2002 r. w sprawie zezwoleń na przewożenie przez granicę państwa określonych roślin i
    zwierząt.
    (Dz. U. Nr 39, poz. 357 z 16 kwietnia 2002 r.)
    http://www.mos.gov.pl/mos/akty-p/cit...rzadzenie.html
    którego § 37 mówi: "Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia."
    Czyli od 16 kwietnia do właśnie 1 maja upływa 14 dni. Stąd data 15 maja. Kupując zwierzę przed 15 maja 2002 nie można było
    wiedzieć więc, że należy brać dokumenty jego pochodzenia, ponieważ dopiero to ostatnie rozporzadzenie dało wykaz gatunków,
    których dotyczy.

    Natomiast nie mogę znaleźć miejsca, w którym byłoby napisane jak długo mogę jeszcze zwlekać z wpisaniem zwierząt do rejestru,
    tzn. czy mogę np. w marcu przyszłego roku zarejestrować swoje zwierzęta podając, że nabyłem je przed 1 maja 2002 ? Niestety
    mam poważne obawy, ze zastosować można tu przepis z artykułu 27e pkt.3 ustawy http://www.mosgov.pl/mos/akty-p/op_n.html
    "3. Obowiązek rejestrowania lub wykreślania z rejestru powstaje z chwilš wejścia w posiadanie lub wyzbycia się rośliny lub
    zwierzęcia, wwozu do kraju lub wywozu za granicę, a także powstania zmiany w danych rejestrowych. Wniosek o dokonanie
    stosownego wpisu lub skreślenia z rejestru powinien być złożony właściwemu staroście w terminie 14 dni, licząc od dnia powstania
    obowiązku."
    Wówczas należało zarejestrować zwierzęta do 14 maja 2002 i "jest po ptokach"
    W czasie spotkania PST we Wrocławiu była mowa o dłuższych terminach. Jezeli wziać pod uwage artykul 9. (patrz wyżej) to będzie
    18 miesiecy od 1 maja 2002. czyli jeszcze dość długo.

    Niestety ustawa nie przewiduje rozporządzeń dotyczacych tej sprawy, dlatego każdy powiat powinien zrobić własny wzór, z tego co wynikało w ze spotkaniua PST we Wrocławiu niektórzy hodowcy uparcie dążący do zarejestrowania sami zrobili wzorzec dla swoich powiatów (chyba Bielsko Biała) ! Przy rozrodzie zwierzat citesowskich w ciągu dwóch tygodni trzeba zmusić do potwierdzenia tego faktu urzędowego lekarza weterynarii co podobno wcale nie jest takie proste. Ogólnie urzędnicy w samych powiatach są dosyć bezbronni wobec tych przepisów i sami nie wiedzą jak robić. Dodatkowo w Polsce nie wyłączono z rejestracji wielu pospolicie trzymanych i rozmnażanych zwierząt z list CITES. W Czechach z tego co wiem wyłączone są z rejestracji kameleony jemeńskie, felsumy i legwany, pomimo, że są to zwierzęta "citesowskie". Jak tam jest z pająkami, nie wiem. Wydaje mi się, że Czesi chyba 2 razy podchodzili do tych przepisów, bo też zrobili sporo błędów. U nas jest z tym duży bałagan. Jeżeli ktoś ma jakąś inną argumentację prawną to będę wdzięczny za podzielenie się swoimi uwagami, bo nie wiem czy ta przedstawiona tutaj jest właściwa. Ja swoich zwierzaków jeszcze nie zarejestrowałem uznając, że mam na to 18 miesięcy od 1 maja 2002, ale pewności, przyznaję, nie mam. Zgodnie z logiką powinien być czas na rejestrację i przepisy nie mogą być wprowadzane z dnia na dzień. Tak było w Niemczech i w Czechach, ale tu jest Polska...


  5. #15

    Re: Swiadectwo CITES

    Cze qLL,

    nie wiem jak to jest w Polsce , ale zwykle jezeli stawia sie wniosek na CITES zezwalajacy na wwoz zwierzat do (jakiegos) kraju, to najpierw EKPORTUJACY przysyla mi papiery ze zwierzeta pochodza z legalnego zrodla (hodowla albo odlow z natury (tatk, tak, istnieje legalny odlow, jak np. nasze zubry czy bobry ktore sa eksportowane na zachod)

    Z tymi papierami idzie sie do urzedu i wnioskuje o przyznanie CITES wwozowego.

    A propos "orginalne papiery" - w obrebie Uni, w sklepie podawane sa klientom jedynie numery orginalu. Orginal jest potrzebny jedynie jezeli zwierzeta wywozi sie poza granice "kraju"


  6. #16
    dr Robert
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    W Polsce chyba jest tak samo. Oczywiście istnieje legalny odłów, a jak duży wystarczy obejrzeć dział dotyczący kwot (liczby) zwierząt legalnie odławianych na stronie www.CITES.org
    Nie śledzę teraz tej sprawy, dochodziły do mnie sygnały, że Unia Europejska chce aby przy przewozie między poszczególnymi krajami Unii nie trzeba było za każdym razem wyrabuiać CITES-u, słowem, aby Unia była traktowana pod tym względem jak jeden kraj. Może Jadziu wiesz coś na ten temat ?


  7. #17
    dr Robert
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    To oczywiste, ze nikt nie odda oryginału CITES komuś kto kupuje legwana w sklepie, jeśli on sprowadził na ten papier 3 000 legwanów. Przecież nie rozmnozy oryginałów. Na ksero też nie można liczyć, bo adres sprawdzonej firmy eksportującej zwierzęta jest pilnie strzeżony przez importera, bo na tym zarabia. Dla klienta w sklepie musi wystarczyć numer CITES.


  8. #18

    Re: Swiadectwo CITES

    @Dr. Robert

    "...że Unia Europejska chce aby przy przewozie między poszczególnymi krajami Unii nie trzeba było za każdym razem wyrabuiać CITES-u, słowem, aby Unia była traktowana pod tym względem jak jeden kraj...."


    tak tez jest - jedynie niektorzy celnicy (jak wszedzie nie znajacy przepisow (;-)) stawiaja sie (glownie na granicy Francja - Anglia (Calais))
    W "obrocie" pomiedzy hodowcami istnieja tzw. zaswiadczenia o przekazaniu zwierzat pochodzacych z legalnego zrodla (oddajacy zaswiadcza ze posiada oficjalne dokumenty)


  9. #19
    sułek_
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    wymyśliłem jakiś czas temu zaświadczenia które wystawiam na życzenie klienta który kupuje u mnie zwierzę citesowe
    zaświadczam iż zakupiony zwierz (nazwa pl/łac) przez (imię nazwisko) został przeze mnie nabyty do handlu u importera który sprowadził go do kraju legalnie, na podstawie cites nr. taki a taki. data.
    niestety nie w każdym starostwie taki papierek wystarcza


  10. #20
    Huhros
    Guest

    Re: Swiadectwo CITES

    thx za info Fryta...
    czyli sprawa CITES jest juz rozwiazana


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •