no coz wystarczy ta wilgos ktora powstala z namaczania kostki koksowej,pozatym w wysokiej temperat. w terra nawet woda do picia zaczyna parowac,a jezeli jeszcze dojdzie slaba wentylacja , to masz plesn gotowa ..tymbardziej ze jest tam jeszcze kostka bukowa ktora jest szczegolnie podatna na wilgoc, wymien cale podloze, po rozmoczeniu kostki pozadnie ja wysusz( kilka dni) poza terra rozlozona cienka warstwa. Albo najlepiej zmien podloze, mieszanka piasek, mielony piaskowiec, i zwir malej grubosci( najlepiej dwa rozmiary) sprawuje sie o wiele lepiej a nawet jak agama podrosnie i bedzie notorycznie wylewac wode z poidelka to nic nie bedzie plesniec.