witam!
dwa dni temu moj Pterinochilus murinus przeszedl wylinke ale od poczatku wywadawła mi sie ona podejrzana bo pajak krzywo lezal tzn.nielezal calkiem na plecach z wyprostowanymi nogami tylko troche na boku i z powyginanymi odnozami.ale pomyslalem spoko tak mu wygodniej ale lezal tak z 8h!!! pozniej po 7h zobaczylem go a on lezal z powyginannymi odnozami (juz po wylince) i sie nieruszal. no to go niedotykalem i po kolejnych 7-8h przychodze a on dalej tak lezy (powyginany) i dotykam a on nic i pochwili sie lekko ruszyl ale niemogl nawet sie podniesc!(tak jakby nogi odmowily mu posluszenstwa!) a na nastempy dzien czyli dzis przychodze a on juz niezyje! :-((( i karapax ma twardy ale nogi ma cale powykrencane i miekkie! co mu sie moglo stac?pajak mial prawie rok cialo kolo 3-4 cm! powiedzcie co mu sie moglo stac!??

pzdr
cargool