No widzę, że wiekszość samiczek rosei jest ostrych. MAm kilk sztuk i jedną wybitnie niezrównoważoną, ale trzymam ją dla siebie jest niezła.
ale to nic mam też samiczkę kędzierzawca, którego zawsze przenosiłem bez obaw, brałem na reke a teraz dzieki ale postoje. Tak już jest "kobieta" zmienną jest
Pozdrawiam