Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 26

Wątek: juhu mam nowe ptaszniki.................

  1. #11

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Na zdjęcie lividum to trochę chyba za wcześinie bo to pewnie maly pajączek i ledwo go widać.

    One nie są agresywne a raczej b.plochliwe.
    Zrób mu maly otworek przy szybie i zaklej do ciemnym plastrem.Pająk zasiedli norkę a ty po odklejeniu plastra będziesz sobie mógl go pooglądać.


  2. #12

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Witam!!
    A moja historia ptaszników wygląda tak: Kiedyś jak pojawił się film "Kewin sam w domu" zobaczyłem po raz pierwszy ptasznika! To był chyba Kendzieżawy jak sie nie myle... Jak go zobaczyłem pomyślałem sobie, że jak będe duży he he to sobie takiego kupie!! No a teraz setno!!! Dnia 22.10.2002r siedząc na baaardzo nudnej lekcji Urządzenia energo-elektryczne przypomniał mi sie film Kewin... Pomyślałem sobie, że musze takiego mieć!! Wpadlem na pomysl, że od razu po zajeciach objade wszystkie sklepy i poszukam pajaków. Zajechałem do pierwszego i sie okazało, że są!! )))) alez ja byłem szczęśliwy!! pierwzsy raz widziałem ptasznika na własne oczy!! he he popytałem sprzedawce o tego pająka i postanowiłem, że go kupie. Zapytałem czy ma książkę o ptasznikach no i kupiłem książkę Cieślaka. wróciłem do domu wziołem kase no iiii po pajączka!! (Krysię Brachyplema Albopilosum) he he szybko się sprężyłem i zdążyłem przed zamknięciem sklepu. Wróciłem do domu i powiedziałem dla mojej mamusi, że właśnie kupiłem ptasznika!! Ależ miała minę jak jej pokazałem!!! heh piękne. Mineły 2 tygodnie i w moim domu zagościł kolejny milusi pupilek. G.Rosea. Jak matka sie dowiedziała to juz nie była zbytno zadowolona choc teraz juz wszyscy domownicy nteresuja sie moimi pajakami. A teraz czekam do wiosny. Jak będzie cieplo to kupie Lividum, Blondi i Irminie ps nie mówcie nic mojej mamie bo na zawał padnie!! ))))))) acha bym zapomnial o skorpionku Cesarzu bo tez go kupie!! to taki mój mały sekret!! I tak oto za jednym małym impulsem stałem sie posiadaczem mojego małego pupilka!!! Ależ sie rozpisałem ale coż ....


  3. #13
    Atrax Robustus :-)
    Guest

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Ciekawa historia Metus
    Mnie zainspirowala Arachnofobia 10 lat temu (chodzi mi o film. Jak go teraz ogladam, to wydaje mi sie idiotyczny, ale mam mile wspomnienia...). Jak zobaczylem tego kedziorka na koncu filmu, to wydal mi sie slodziutki
    Juz wtedy interesowalem sie dosc dlugo ptasznikami.
    W sumie to po to nauczylem sie wczesnie czytac (3 lata), zeby czytac o pajakach.
    Pozniej zawsze wyjezdzalem do Ś.P. babci na zachod (Żagań) i tam razem z nia dokarmialismy krzyzaki. Jak skonczylem 5 lat, to poczytalem nieco o warunkach, w jakich sie je trzyma i urzadzilem jednemu z nich ladnie terrarium. A pozniej to juz lapalem wszystkie pajaki, jakie sie da.
    W sumie przez moj dom przemknelo sie ich gdzies z 2000 (mowie oczywiscie o domowych/ogrodowych/lesnych itp.).
    Jak teraz przypominam sobie, to pamietam, ze juz jak bylem maly, to meczylem rodzicow, zeby mi ptasznika kupili i nawet sie zgodzili, ale nie bylo wtedy ptasznikow w zoologiku, wiec jakos nie kupilem.
    Fakt, ze wtedy nie odroznialem Avicularii od albopilosum (brak literatury fachowej), ale pozniej, przy wiekszych srodkach, zaczalem troche wiecej czytac.
    Wlasciwie to pajaki nie byly moim jedynym hobby, bo interesowalem sie jeszcze wezami, plazami itd (jesli chodzi o zwierzeta).
    Weza tez kupilem w pewnym sense pod wplywem impulsu, bo raz przyjechala taka wystawka z Zoo i mozna bylo trzymac w reku zbozowke.
    Waz mi sie spodobal, poczytalem co nieco i mam.
    Rodzice raczej zbytnio nie oponowali, bo chcieli rozwijac moje zainteresowania, wiec mam juz gwarantowana lividum na wiosne.

    ech... nie wiem, po co tu zanudzam was ta denna historyjka.
    Jak zasneliscie, to sorki...


  4. #14

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Pozdrów swoich rodziców!! Należy im się!! Pa


  5. #15

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Ja jeszcze niemam ptaszników ale poważnie się zastanawiam.
    Zpajęczaków tylko w dziecinstwie chodowałem Krzyżaka (pokryjomu) między kwiatkami na parapecie (ale nieprzeżył zimy za mało wilgoci.
    No oprucz tego mam chyba ze 25% polskich gatunków w kaloryferze ))
    Jest mały problem bo w moim domu arachnofobia to nie tylko film ...
    Moja mamuśka szalenie "kocha" pajączki - widzieliście kiedyś Klakiera na głowie u Gargamela...??? ))
    Ale od zawsze gdy jakiś pająk pojawił się w domu (dom porośnięty winoroślą) to był kulturalnie eksmitowany nigdy nie dochodziło do morderstw;P nawet moja mama zawsze była za tym
    Ale ostatnio chyba się polepszyło .Gdy dwa dni temu mama myła okno spadł z okna pająk mama szybko go złapała w rękę i jeszcze szybciej wyrzuciła za okno (wysokość ok 1,5 m)
    A tak wogule to szczurów też się bała i brzydziła ...
    Jeśli kupię to napewno jakiś czas będzie mieszkał zbunkrowany w biurku 8)
    Najgorszy problem tkwi w tym żę przeciętnie raz w roku wyjeżdżam do Holandii na 1 lub 2 miesiące - co wtedy...???
    Rybki zawsze mama karmiła w tym czasie (miała problemy z filtrem :0 )
    do szczura się nawet przekonała,przy straszykach i patyczakach nie będzie problemów ale co do Pajączka to jestem pewien że niema mowy
    No cóż narazie się jeszcze zastanowię ale mogłoby być fajnie


    POzdrawiam wszystkich -Argchun ;D

  6. #16
    Atrax Robustus :-)
    Guest

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Skoro ma byc zabunkrowany w biurku, to lepiej poprzestan na straszykach i szczurze...
    Oczywiscie wiem, ze zartujesz, ale jak nie bedziesz sie nim mogl zajmowac, to wybij go sobie z glowy.
    Wystacrczy, ze mama bedzie sie bala do niego podejsc i zostawi go na 2 tygodnie bez utrzymywania wilgoci i temperatury, to przyjedziesz i bedziesz mial wspanialy okaz do gablotki.
    Najpierw lepiej powaznie porozmawiaj lub kup i powiedz, co i jak, zebys pozniej nie mial przykrych niespodzianek.
    Zakladam caly czas, ze znasz juz z literatury i z internetu podstawy hodowli, ale oczywiscie w razie jakichs watpliwosci pytaj.


  7. #17

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Teorią w tej dziedzinie zoologii i nietylko w tej interesuję się odkąd pamiętam (tylko że w Polsce materiały w tych dziedzinach są "trochę" kiepskie
    Kilka ksiązek przywiozłem z Niemiec ale z Holandii ..- za duża bariera językowa
    I również odkąd pamiętam zawsze coś chodowałem od uklejek przez drób ozdobny i gołębie po psa
    Co do pajączka jestem pewien że tego mama nie przeskoczy
    Z jakimś łatwym gatunkiem mogę się wyręczyć kumplem ale jednak 2 miesiące to szmat czasu
    A jednak dobro zwierzęcia jest ważniejsze 8)

  8. #18
    Huhros
    Guest

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Atrax, wciagu 2 tygodni NIC sie ptasznikowi nie stanie. Jesli odpowiednio zwilzysz mu podloze i wlozysz w niezbyt naslonecznione (czytaj ciemne)misjsce to SPOKOJNIE wytrzyma miesiac i dlatego hoduje ptaszniki, bo nie trzeba sie nimi duzo zajmowac to jest piekne- nie tylko sa pieknymi zwierzetami ale takze bezproblemowymi


  9. #19
    Atrax Robustus :-)
    Guest

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Huhros --> a ja i tak jestem uczulony na zostawianie ptasznika na dluzej bez opieki, bo kiedys moj kolega z innego forum rano spryskal ptasznikom woda terrarium, pojechal na kilka godzin na ryby, a jego tato lekko przestawil terrarium, tak, zeby padalo na niego slonce, zeby pajaki sie grzaly. Kolega wrocil i zastal grzanki.
    Poza tym przez dlugi czas moze pojawic sie plesn, ktora moze zagrozic pajakowi itd... wiec w sumie najlepiej Argchun, zebys uswiadomil mame, co do podstawowych czynnosci, jakie powinna sprawowac nad pajakiem.
    Ech ja bym pewnie tego pajaka do Holandii wzial, gdybym jechal
    A poza tym trzeba bylo tak od razu mowic, ze znasz sie dobrze i z hodowlami zwierzat juz miales do czynienia.
    Skoro tak, to w tej chwili moglbys teoretycznie hodowac nawet agresywne, czy wymagajace wiekszej opieki gatunki (czyt. Avicularie).
    Na poczatek pewnie polecalbym jakas Brachypelme, bo pewnie wiesz, ze nie sa zbyt wymagajace i bardzo sa ciekawe.

    No to zycze szybkiego kupna pajaczka i pozdrawiam !
    Milej hodowli.


  10. #20

    Re: juhu mam nowe ptaszniki.................

    Wiesz hodowało się różne zwieżęta na ptasznikach akórat się nieznam najwięcej bo jak już pisałem w literaturze polskiej bida z nyndzą a niemiałem okazji chodować jednak internet to takie cudo............


    Apropo literatury czy ktoś może ma jakieś namiary na ukazujące się w Polsce hektar czasu temu czasopismo "Aquaterr"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •