Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

  1. #1

    Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    ...a może jednak jest odwrotnie - hodowcy ptaszników nie spożywają alkoholu (tak profilaktycznie w razie nie przewidzianego ugryzienia ;-)

    Do takich dziwnych przemysleń doszedłem po lekturze jednego z opisów umieszczonych na tej stronce:
    "Ukąszenie tego gatunku nie jest groźne dla człowieka, ale jest bolesne; może wystąpić obrzęk w miejscu ugryzienia. W takim przypadku należy zrezygnować z picia alkoholu (dotyczy to wszystkich ptaszników), ponieważ wzmacnia on reakcję na jad."

    Czyli w wypadku ugryzienia należy zrezygnować z picia alkoholu :-(
    W takim razie sprawę rozwoju mojej hodowli ptaszników muszę jeszcze raz dokładnie przemyśleć...
    Ja nie mam zamiaru przestawać pić, po ugryzieniu przez pająka !!
    Mam cichą nadzieję, że moje chilijskie różowe nie okażą się rosea-killer ;-))


    Niech piwo będzie z Wami
    Jaca

  2. #2

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    Jaca jako lekarz z nieskrywanym bólem zalecam odłączenie się od alkoholowego wlewu dożylnego..) Wiem z praktyki,że nie posłuchasz, więc niech piwo będzie z Tobą.. Swoją drogą to piwo jest absolutnie do zaakceptowania..zwłaszcza nie w nadmiarze,a nawet zalecane..i to nie tylko przez kardiologów.. idealne źródło folianów..etc. Pozdrawiam. Hej!

  3. #3
    walter
    Guest

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)


    "...należy zrezygnować z picia alkoholu (dotyczy to wszystkich ptaszników)..."

    Jaca, cos Ci sie chyba pomylilo (zdaje sie, ze niezbyt uwaznie czytasz posty) - zakaz picia alkoholu dotyczy tylko wszystkich ptasznikow!!!

    Tak wiec bez obawy siegam po nastepnego drinka

  4. #4
    Atrax Robustus :-)
    Guest

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    A poza tym po ukaszeniu nie wolno pic chyba tylko przez pare dni, a to sie jakos chyba da wytrzymac


  5. #5

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    Zawsze możesz się napić "żmijówki".

    Slogan: "Walnol Cię ptasznik -napij się żmijówki"


  6. #6

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    ja mam swoja teorie w ktorej mam trzy rady :
    1. Napic sie duzo piwa i wysikac jad
    2. Napic sie duzo wodki i zwrocic jad
    3. Po wypiciu pierwszego lub drugiego albo obu naraz (w duzych ilosciach) nieodzownym elementem jest kac a im wiecej sie wypije tym wiekszy jest kac i im wiekszy jest kac tym wieksze sa meki a im wieksze meki tym wieksze pocenie a im wieksze pocenie tym szybciej jad wydostanie sie z organizmu


    można tez po ugryzieniu napic sie duzo duzo duzo alkoholu i nazajutrz jak sie wstanie nic sie nie bedzie pamietalo czyli zapomnimy o ugryzieniu i problem z glowy

    pozdrowienia
    zdrowie wszystkich hodowcow ptasznikow

  7. #7

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    ..))))))
    Z tym alkoholem i jego wpływem NASILAJĄCYM działanie toxyczne jadu ptaszników jest następująco...toxyny jako substancje obce metabolizmowi człowieka /czyli de facto będące ksenobiotykami/ są rozkładane .. metabolizowane przy udziale enzymów WĄTROBOWYCH../sam proces polegający na sprzęganiu z kwasem glukuronowym i siarkowym ma na celu zwiększenie hydrofilności toxyn i przez to ich rozpuszczalności w wodzie co w dalszym etapie umożliwi ich wydalenie, m.in. z żółcią..zainteresowanych odsyłam do podręczników biochemii ogólnej i klinicznej/.
    Ta sama maszyneria enzymatyczna jest wykorzystywana do neutralizacji alkoholu etylowego..tak więc spożycie etanolu wywoła "zużycie" enzymów /napisałem w cudzysłowiu,bo proces jest na szczęście całkowicie odwracalny..wymaga jednakowoż czasu..)/..i zabraknie ich do "obróbki" jadu..Niektórzy mówią nawet o synergizmie hiperaddytywnym tych substancji..)
    Jaki z tego morał???? Jeśli ukąsi CIĘ ptasznik a Ty będziesz choć trochę PODCIĘTY))) /lub przewlekle zażywasz LEKI!!!/ trzeba oczekiwać, że wpływ jego jadu na Twój organizm będzie DŁUŻSZY i CIĘŻSZY..jak?? Trudno powiedzieć..zależy to od Twoich cech osobniczych...
    Najlepiej zatem nie zabierać się w ŻADEN SPOSÓB za pająki jeśli nie jesteś trzeźwy...ale żeby przez taki drobiazg od razu rzucać nałóg????))))))))))))))))) No co Ty????
    Jeśli dotarłeś do tego momentu...cóż Twoje IQ..jest wysokie..nawet bardzo)))) A ja jestem pod wrażeniem...
    Pozdrawiam Pa!

  8. #8
    Atrax Robustus :-)
    Guest

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    Czyli logicznie myslac, alkohol zwieksza hydrofobowosc toxyn.


  9. #9

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    Nie udowodnino by w organizmie ludzkim alkohol reagował z innymi substancjami /może pamiętasz z chemii..to substancje mało aktywne chemicznie/ Nie można też powiedzieć, że zwiększa lub zmniejsza hydrofobowości innych związków /w tym toxyn/...ich hydrofobowość pozostaje niezmieniona... i TO jest problem!!! Bo nie mogą być szybko i skutecznie usunięte..
    ps. Dzięx za obszerny post na forum pajęczaki... prawdę mówiąc mam już pewne doświadczenie..zwłaszcza w hodowli pospolitszych Brachypelma...i chciałem się tylko pobawić w hodowlę tych rzadszych..
    Pozdrawiam

  10. #10

    Re: Hodowcy ptaszników lubią wypić ? ;-)

    Nie mniej jednak wielkie dzięki Hej!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •