-
No wiecie co!!
Od kiedy kupiłem swojego Kendzieżawego ciągle slysze ze to jest głupota chodować pająki itp. Prawie każdy gada mi że na pewno zdechnie. Najgorsze jest to że są tacy co życzą mojemu pupilkowi najgorszego......... Chcą żeby on zdechł. Ach jak mnie to wkurza
((((((((((((((((((((((((((((((( Nawet moja baba nie jest z tego zadowolona. A wiecie jak nazwała mojego Kendzieżawca??!! "Krysia" i kto to słyszał takie rzeczy )) pajak Krysia he he dobre nie??
ps a jak to było u Was??
Pozdrowionka
metus10@wp.pl
gg 3092359
-
-
Re: No wiecie co!!
jak moja dziewczyna pierwszy raz zobaczyla szelobe to malo co nie wniknela w sciane...
ale po jakims czasie zaadoptowala ja i nazywala "swoja coreczka"
podczas swojej pierwszej wylinki (pierwszej ktora widziala) nie odeszla nawet na chwile od terra (a wiecie ile taki spektakl trwa...)
spox nawet moja mama (a ma arachnofobie) po jakims czasie przychodzila popatrzec przez szklo...
PS: z legiem wcale nie jest latwiej...
-
-
Re: No wiecie co!!
Metus heheheh ale jaja. Wiesz jak nazwywa się moja Grammostola Rosea? Krysia. Poważnie )
-
Re: No wiecie co!!
Dodam, że mój drugi pająk (Smithi) nazywa się Jurek
-
Re: No wiecie co!!
Kurcze chłopie!! kto Ci je tak nazwał?? Myśle że nie Ty sam ?!
Pozdrawiam
Metus
-
Re: No wiecie co!!
No jak nie sam, jak sam )
-
Re: No wiecie co!!
@Metus
".... A wiecie jak nazwała mojego Kendzieżawca??!! "Krysia" i kto to słyszał takie rzeczy )) pajak Krysia he he dobre nie??
ps a jak to było u Was??"
a uns tez bylo.... moj pierwszy zostal nazwany "Jadzia" (i od tego moj nick)
-
Re: No wiecie co!!
Hhehe
u mnie sie lepsze cyrki dzialy. Pajaka chcialem miec juz od dawna, ale uwazalem, ze za malo o nich wiem. No to wkulem trochel iteratury i e-literatury i juz mialem jakies podstawy do hodowli. Pewnego dnia ogladalem strone www.terrarium.com.pl/gatunki i spodobala mi sie B. boehmei i B. smithi.
Powiedzialem mamie " Patrz, jaki ladny pajak. Kupujemy??". A mama powiedziala, zebym sobie nie zartowal
W koncu tydzien pozniej spytalem sie jeszcze raz i zrobilem ladny usmieszek, a mama odpowiedziala, ze moge go hodowac, tylko ona nie bedzie kolo niego chodzic i sie nim zajmowac :P
Pozniej dowiedzial sie o tym tato. Jest alergikiem na pszczoly, wiec zaczal zartowac, ze znajdzie sobie jakas kochanke i sie do niej wyprowadzi ;] albo bedzie spal w piwnicy. Najgorzej przezyla to babcia, ktora rzekomo nie spala przez 3 noce, jak jej jakis weterynarz powiedzial, ze po ukaszeniu ptasznika odchodzi sie w 20 minut do krainy wiecznej szczesliwosci (zenada). Babcia odradzala mi kupno pajaka i probowala przekonac mame, zeby wybila mi ten pomysl z glowy. Ale mama odpowiedziala, ze taki pajak jest niegrozny i ze mi sie nalezy... chocby za dobre wyniki w nauce .
Oczywiscie pozostali czlonkowie rodziny przyjeli tego pajaka, jak wiesc o bombardowaniu, ale co mnie obchodzi ich zdanie. Poskrzeczeli i sie skonczylo.
Teraz mam pajaka i nawet mojej babci sie podoba. Tylko czasami w mojej szkole slysze komantarze "Ciebie chyba popie*******" (WULG.)
Ogolnie mowiac niektorzy ludzie nigdy nie zrozumieja, ze w domu mozna hodowac inne zwierze, niz kot czy pies.
I im mniejsze miasto, tym bardziej wydaje sie to ludziom dziwne.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum