Witam, mam pytanie: czy to normalne ze wylinka pajaka (pancerz) nie jest "w jednym kawalku" tylko jest jakby rozszarpana? Bo juz drugi raz tak sie zdazylo mojemu pajakowi (Lasiodora Parahybana) ze gdzies leza "nogi" gdzies indziej karapaks... Jesli nie to co to oznacza? Zbyt mala wilgotnosc podczas wylinki? Pozdrawiam