Nie mam pojęcia, ile kosztuje Paraphysa manicata na Zachodzie. Nie jest to zbyt popularny gatunek, szczególnie w Polsce. Dziś dowiedziałam się, że jedną sztukę tego pająka ma jakaś kobitka w Lublinie. Mam jedną sztukę i przyznam się, że mój mężczyzna życiowy od razu powiedział, że to właśnie Paraphysa, a nie żadna Grammostola... Zresztą, mówił to już wtedy, gdy wysłałeś mi fotke jakiś czas temu. No ale ja, jak prawdziwa kobieta uparciuch nie chciałam się z nim zgodzić... Cóż, w końcu wyszło na jego... 2 świerszcze na tydzień wystarczy.
Pozdrawiam