Bardziej odporna na błędy w hodowli jest chyba Schistocerca gregaria. Na pewno jest mniej wybredna gdy chodzi o pokarm i mniej wrażliwa w przypadku zmiany pokarmu. Natomiast niezależnie od gatunku stosowałbym jednak wysokie temperatury w dzień, w przeciwnym wypadku hodowla skończy się na jednym pokoleniu. Nadmiarem owadów bym się nie martwił, zawsze można komuś oddać lub sprzedać.