Babcia mi właśnie naopowiadała, jak kiedyś goniła z motyką pod ogródku turkucia, który podobno łaził jej pod grządkami jak kret i zżerał korzenie... Podobno wygląda jak rak, ma jakieś skrzyła i jest montrualny... Myślałam, że babcia jak to babcia przekoloryzowała tego stwora, ale zobaczyłam jedno zdjęcie na google'u i uwierzyłam ;-) Niestety na polskich stronach jest bardzo malo infomacji o turkuciu, a nie znalazłam nawet jego łacińskiej nazwy... Może mi ktoś o nim opowiedzieć, czy faktycznie taki smok jest z niego, albo odnieść do jakiś stron w necie czy literatury?? Obiło mi się tylko kiedyś o uszy, że jego larwy są strasznie wielkie.