W zasadzie nic dodać, nic ująć. Polecam wilgotne próchno wierzb, topól i dębów. Mogą być też butwiejące liście i trociny z drzew liściastych (choć iglaste, mocno rozłożone, też mogą być).
W zasadzie nic dodać, nic ująć. Polecam wilgotne próchno wierzb, topól i dębów. Mogą być też butwiejące liście i trociny z drzew liściastych (choć iglaste, mocno rozłożone, też mogą być).