-
Nienawiść karaczanów...
Parę dni temu pouciekało troche młodych N. cinerea. Jeden przybłąkał się i wlazł do pudełka z Blaberusami. Co zauważyłem - młody cinerea doskonale chodzi po ścianach, Balberusy w ogołe nie chodza po ścianach. Jak one wyczuły tego malucha to praę sztuk dosłownie rzuciło się na tą scianę. Stłoczyły się tam, właziły jeden na drugiego... ale cinerea był za wysoko. Rano go juz tam nie znalazłem więc albo uciekł albo kochani brazylijczycy go zjedli na obiad..
Mieliście takie "cuś"? Wyglądało to nieźle, jak się taka zgraja młodych rzuciła na młodszego...
-
-
Re: Nienawiść karaczanów...
U mnie kanibalizm tylko u nivea występuję. To jeden z bardziej wrednych karaczanów. Wrażliwy na wilgotność, zeżerają się nawzajem, latają, są dość małe i trudno je złapać... no ale są za to bardzo ładne.
-
Re: Nienawiść karaczanów...
Jedne z najładniejszych :] Co do kanibalizmu to też to chyba zaobserwowałem u swoich nivea - spróbowałem podac im więc pokarm inny niż roślinny - tak dla odmiany. Zauważyłem ze z chęcią jadły konserwę czy pokarm dla psów. Oczywiście nadal karmię je jabłkiem, bananami, salatą itp. ale zawsze dorzucam jakies okruszki psiego papu - okruszki znikają, a i kanibalizmu nie widać
Wniosek: nie samym bananem 'Greean banana' żyje..czy coś...:P
-
Re: Nienawiść karaczanów...
Ja każde karaczany karmię marchewką, jabłkiem i kiełżami (bez białka zwierzęcego to każde w końcu moga się zacząc zeżerać).
-
Re: Nienawiść karaczanów...
po prostu osoba u której kupowalem nivea (a ktorą to osobę uważałem za jako taki autorytet :P:P )zanzaczyła ze pod żadnym pozorem NIE mogę dawać im pokramu typu psie żarcie, pokarm dla rybek... a tylko same owoce...
Ja jak zwykle zrobiłem po swojemu, a sprzedwca wyznał, że on na karaluchach to się nie zna
No, ale miało być o agresji a my tu o diecie bananowej
-
Re: Nienawiść karaczanów...
hmmm... a może to nie Blaberus, a Eublaberus ;-)
Te ostatnie są dość drapieżne, ze względu na habitat w jakim żyją.
Jak dotrę do domu, spróbuję powtórzyć eksperyment... brzmi ciekawie.
Jedyne przejawy agresji u Blaberus, które widziałem, to walki i gonitwy samców. Nawet gdy miałem je z G. portentosa, młode nie były atakowane.
-
Re: Nienawiść karaczanów...
kiedyś... do blaberusów zaplątał mis ie cinerea...nie zjadał sie nikt, żyły w zgodzie aż mi sie zachciało przełożyc mniejszego
tak samo w terrariach razem biegają cinerea i nivea nikt sie nie zjada po mimo nieraz długiego czasu bez jakiego kolwiek żarcia
a oznaki kanibalizmu zauważyłem tylko pomiędzy nivea... choć sam nie wiem bo samego aktu zjadania nigdy nie widziałem a tylko resztki po imago... moze były zjadane jak zdechły? kiedyś jeszcze obczaje
ciekawie bedzie :P
-
Re: Nienawiść karaczanów...
u mnie Blaberusy cranifery polowały na dorosłe i zdrowe szarańcze pustynne. Dałem je razem bo myślałem że wsyztsko będzie OK, a po chwili było już mniej szarańczy i musiałem rozdzielać. Łapały je zwykle za gardło i łaziły sobie zn imi po terrarium.
-
Re: Nienawiść karaczanów...
U mnie test się nie sprawdził. N. cinerea latała sobie swobodnie po ich terrarium.
Generalnie Blaberus jest jaskiniowy, zwłaszcza Eublaberus. Dlatego w ich diecie powinno być dużo białka i bywają drapieżne... choć u siebie jeszcze tego nie zaobserwowałem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum