Pojedź do Słowińskiego PN. Na polach deflacyjnych, u podnóży wydm, są całe łany rosiczek. Po prostu było aż czerwono od tysięcy "kwiatków". Czasem pokrywały 30 - 40 % badanej powierzchni. Fakt, prowadziłem tam badania, więc mogłem się poruszać luzem po terenie całego parku :P

Sporo rosiczek jest na torfowiskach wysokich na Mazurach. Jednak nie mogą się niczym mierzyć z tym, co widziałem w zeszłym roku nad morzem.