Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Po Podróży Karaczany

  1. #1
    kwkwkw
    Guest

    Po Podróży Karaczany

    Kupiłem sześć madagaskarskich i dwa wielkoskrzydłe...
    Przyjechały wczoraj z Krakowa.
    Nie mam doświadczenia w hodowli karaczanów, ale wydają mi się osowiałe, żeby nie powiedzić smutne.
    Siedzą od wczoraj w jednej kupie i nic...
    A ja liczyłem na "przepychanki samców" itd.
    Wiem, że to raczej nocne stwory, ale w nocy nic się nie działo.
    Czy to może po podróży SZOK?

  2. #2

    Re: Po Podróży Karaczany

    Poczekaj jeszcze troche. Moje Blabeursy też takie osowiałe - siedzą razem w kupie i nic.


  3. #3

    Re: Po Podróży Karaczany

    a u mnie całą noc słychać jak syczą i sie przepychają choć terrarium mają dość spore:] wydaje mi sie że (zakładam że masz dobre warunki) to szok po podróży ale odczekaj troche. A jaką masz temperature i czy masz dużo kryjówek czy nie?


  4. #4
    kwkwkw
    Guest

    Re: Po Podróży Karaczany

    Temperatura 23-25C .W środku torf&piasek i dwa korzenie, trochę suchych liści.
    Dużo wilgoci , od dołu ogrzewanie, więc na podłoże leje.
    Korzenie duże mogą się kryć pod nimi, w liściach.

    Jak zachowują się w dzień (jak powinny się zachowywać)

  5. #5

    Re: Po Podróży Karaczany

    niech sobie siedzą jak chcą. daj im jedzonko i poinno byc dobrze.
    moje karaczany też nie latają non stop po terra.
    wilgotność nie jest u tych gatunków potrzebna na wysokim poziomie.
    starczy leko wyższa od pokojowej. daj jakąś wytłacznkę, może ona im się spodoba.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •