Moja samica madagaskara zaczyna "rodzic"...

[pawelus]

Moja samica madagaskara zaczyna "rodzic". Akurat zalapalem sie na widowisko. Zauwazylem ze wystaje z jej odwloka taka kremowa kulka, miękka o srdenicy ok, 0,8 cm. Czasem widac nawet mlode, ktore jeszcze nie wyszly. Co to za kulka?? Jak wygladaly wasze"porody"??

[morda]

A to poród czy po prsostu wyciąga ootekę? Porodu niestety nie miałem przyjemności oglądać - widziałem tylko jak wygiągnęła ootekę.
Poród - młode wychodzą jej z odwłoka .

[pawelus]

To na pewwno nie wyciaganie ooteki. Juz pare razy widzialem ooteke. To coś jest zupełnie inne. Gładka, kremowa kuleczka. Poza tym widzialem jak probowala ja "wycisnac" z siebie i widac bylo za nia to byly mlode. Przez noc ani nie wyszly mlode ani kulka sie nie schowala. Co jest??

[morda]

Hmm poczekaj jeszcze.
Nie wiem ile trwa "poród" u madagaskarskich.

[pawelus]

Co mam zrobić? Ta kulka juz flaczeje powoli!! Może ja wyciagnac??

[pawelus]

Zrobiłem tak: przeniosłem ją do mniejszego pojemnika na wypadek"porodu". Dzisiaj patrze a tej kulki nie ma, w pojemniku tez, czyli musiala ja wciagnac. Przypominam ze nie jest to ooteka!!! A przynajmniej w stadium, gdzie jeszcze widac jajeczka.
CO TO JEST???

[morda]

Moja w ciąży chodziła ponad 2miesiące albo jeszcze błużej. Nie wiem dokładnie ile u nich trwa ciąża. Ootekę wystawiła raz (z tego co wiem). Może wystawiała ją w nocy jak nie widziałem. Czasem to miejsce jest trochę rozchylone i widać białe coś. Tak się czasem dzieje - nie wiem czemu.

Poczekamy na Dark Raptora (ma teraz sesję). Może On coś poradzi.

[Dark Raptor]

Po porodzie samica wydziela substancje pokarmowe, ktorymi odzywiaja sie mlode. Pobudzaja ja ruchami czulkow i glaszczek szczekowych. Moze to byc cos w tym stylu. Niestety osobiscie widzialem tylko jeden porod, mimo, ze bylo ich kilkanascie w mojej hodowli.
BTW. Dorwalem o tym ostatni ciekawa prace z jakiegos francuskiego laboratorium dotyczaca tego tematu.

Sorry za brak polskich znakow!

[Klimak]

no a jak już jesteśmy przy temacie madagaskarskich:] mi własnie sie młode wylęgły około 30 sztuk...przeniosłem je do mniejszego pomieszczenia (duży słoik) bo terra jest dośc duże i wolałemżeby były w miejszym pomieszczeniu no i co teraz??terzeba jakoś szczególnie sie nimi opiekowac czy coś??chciałbym żeby dotrwały do spokojnej starości;P