Teraz trochę "skrobnę".

Część bardzo ogólnych informacji jest na mojej stronce, ale to tylko wskazówki.
Jeśli chodzi o hodowlę to nie mam z nimi najlepszego doświadczenia.
-Z dużych pływaków jest chyba ok. 6 gatunków. Jeden pod ochroną (pływak szerokobrzeżek - Dytiscus latissimus).

-Rozpoznawanie płci. Samce mają gładkie pokrywy i przylgi na pierwszej parze odnóży. Samice mają żeberka na pokrywach i smukłe nogi (jak to kobiety

-Wielkość akwarium. Im większe tym lepsze (ale kłopoty z czyszczeniem). Ja trzymałem trzy sztuki w 20x30x25cm. Larwom wystarczy 1 lub 2L słoik. Koniecznie wstaw im jakieś kamienie, gałęzie lub rośliny wodne. Z gałęziami trzeba uważać, bo potrafią pleśnieć.

-Możesz je karmić surowym mięsem, ale warto wrzucać im jakieś małe wodne bezkręgowce np. larwy ważek, wiośliczka wodna itp lub kręgowce - najlepiej małe ryby. Młode mogą też początkowo chwytać plankton (np. dafnia). Niestety te sposoby karmienia (zwłaszcza mięso) powoduje, że woda bardzo szybko ulega zanieczyszczeniu. Musiałem ją zmieniać codziennie, po dodaniu filtra co 3 dni.

-Chrząszcze są dość agresywne, mogą kąsać (a o larwach już nie wspomnę...).

-Jak wszystkie Adephaga (z grupy chrząszczy drapieżnych) w momencie przestrachu wydzielają silnie cuchnącą woń. Jak mi jeden napaskudził na biurko podczas oznaczania, to waliło przez 48 godzin (podobnie z biegaczami).

-Samice powinny składać jaja na różnych obiektach wodnych, w naturze są to rośliny. Niestety nie mam danych po jakim czasie od zapłodnienia to robią i jak długo trwa rozwój.

-O ile dorosłe możesz trzymać razem, larwy trzymaj oddzielnie. To klucz do sukcesu, bo w ich wypadku kanibalizm jest ogromny. Chyba, że masz duże akwarium z dużą ilością kryjówek i dużą ilością żywego pokarmu.

-Larwy linieją 3 razy. Pod koniec swojego rozwoju będą starały się usilnie wyjść z akwarium. Musisz je wtedy przenieść do oddzielnego pojemnika z wilgotną ziemią. Budują sobie w niej na głębokości kilku-kilkunastu cm. komorę poczwarkową. Cały proces trwa chyba ponad dwa tygodnie.

To chyba takie najważniejsze info, w sam raz na dobry początek. Jakoś nie znalazłem wartościowych informacji w necie, więc reszta w rękach hodowców-eksperymentatorów.

PS. Teraz będę nieuchwytny (z małymi przerwami) do 5 VI - sesja i wyjazdy terenowe.