-
Re: kto mi da chrząszcza??:]
Najlepiej zastosować specjalne urządzenie do preparatyki motyli. Jest to deseczka z rowkiem w środku. Owada wstawiasz w rowek, rozsuwasz skrzydła, przyciskasz je bibułą i tak unieruchamiasz. Nie potrzeba wtedy nic przekłuwać.
Alternatywnym lecz mniej pewnym sposobem jest takie zbudowanie "konstrukcji" ze szpilek ento, by skrzydła po rozciągnięciu nie zwijały się, a opierały na szpilkach. Niestety często skrzydła składają się. Ostatecznością jest ich przebijanie, ale tego nie polecam.
Ostatnią kwestią jest to, czy należy rozpinać całkowicie owada. Są dwie szkoły preparatyki. Jedna mówi, że należy złożyć wszystkie elwmenty przy ciele owada. Zajmuje on wtedy mniej miejsca i trudniej go uszkodzić. Druga zakłada, że np odnóża i anteny, jeśli są krótkie, należy rozkładać bo łatwiej jest wtedy owada oznaczyć. Ja stosuję drugą metodę, choć czasem, można obie łączyć.
W zasadzie to nie ma problemu z owadami, które przykleja się na kartonik. Zawsze eksponuje się te elementy, które pomagają w identyfikacji (choć z tym różnie jest).
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum