Można schwytać w małych oczkach wodnych, zwłaszcza jak będzie odwilż. Ja swoje schwytałem jeszcze przed pierwszymi mrozami i trzymały się całkiem ładnie (oddałem je kumplowi, ale teraz trzymam je przez ferie bo wyjechał). Te dwie sztuki mam od listopada, trzymam je na surowym mięsie co dwa - trzy dni. Ma to jedną paskudną wadę, woda brudzi się bardzo szybko i muszę ją wymieniać dwa razy w tygodniu. Imagines żyją przynajmniej pół roku (zimują), larwy rosną też kilka miesięcy).
Metody hodowli są dobrze opisane w "Kluczach do oznaczania owadów Polski" chyba zeszyt 7 - Dytiscidae.
Jeśli chodzi o żółtobrzeżka to bezpieczniej mówić pływak, bo w Polsce mamy kilka podobnych gatunków, a tylko jeden z nich to pływak żółtobrzeżek (Dytiscus marginalis).

Pozdrawiam!