Przyznaje się może i pokręciłem z nazwami, ( bo za wygląd dam sobie rękę uciąć)
ale co to za różnica moje pająki jej nie widzą :-) a małego białego jako pinke żrą.
Przyznaje się może i pokręciłem z nazwami, ( bo za wygląd dam sobie rękę uciąć)
ale co to za różnica moje pająki jej nie widzą :-) a małego białego jako pinke żrą.
A może Desmond za duże bajeczek ogląda wiecie "to pinki jest i mózg..."