-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
Daj ogłoszenia na zagranicznych serwisach jeśli chcesz go dostać...Przypuszczam że u nas nie dostaniesz...Najlepiej daj ogłoszenia tu:
http://kpyehi.hypermart.net/insectads/
http://www.terraristik.com/sticklist/anzeigen.html
http://ads.goliathus.com/
-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
hehe czymś muszą się żywić...
-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
Ale czy koniecznie u mnie??? Sąsiedzi też mają ogrody i mnóstwo równie smacznych a nieco popularniejszych roslin............ Do tego jeszcze mam krety i nornice - powiedz mi jak tu nie oszaleć.......
-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
Dzięki że mi podałeś te linki, ale nie będe go sprowadzał aż z za granicy.
To dziwne ja też mam działkę na wsi ale nigdy ich nie widziałem.
Może jednak gdzieś w Polsce można go dostać.
-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
Poszukaj na piaszczystych glebach, najlepiej o dużej wilgotności. Hodowałem kiedyś turkucie (udało się je rozmnożyć), które dostałem złapane przy bagienkach pod Pusczą Mariańską. Owad jest wyjątkowo ciekawy, chyba największy i najmasywniejszy przedstawiciel Prostoskrzydłych w naszej krajowej entomofaunie.
Wydaje interesujące dźwięki, niepodobne do innych przedstawicieli rzędu (naszczęście słyszałem) i podobno komicznie lata (niestety nie widziałem).
Wymaga terra o szerokiej podstawie!!!
Wiosną, lub latem chyba rzucę prośbę na forum o kilka okazów, bo się stęskniłem za tym gatunkiem.... chlip.
Pozdrawiam!
-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
Hoduję 3 sztuki . podaje im marchew, jabłka (jakoś sobie radzą)
Wiosną u.roku dostałem parkę i z niej urodziły się młode.Trzymałem je razem z Karaczanami Archimandrtta tessalata chyba wyżarły mi ich sporo (turkucie są wszystkożerne) . Teraz mam tylko 3 turkucie
Hoduje je przy okazji ( mało je widać ) Jeśli jeszcze jesteś zainteresowany szczegółami hodowli napisz.
Paweł
-
Re: Turkuć podjadek - kilka pytań o hodowli
tez kiedys hodowalam turkucie, zlapal je w lato moj dziadek na dzialce do pulapki w postaci sloika wkopanego tak, ze otwor byl jakies 10 cm ponizej poziomu gruntu. podobno mozna je tez lapac wkopujac do ziemi nawoz, ale ja nie probowalam, swoja droga ciekawe czy mozna by je zlapac na krolicze bobki, bo mam tego w domu codziennie swierza porcje:-)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum