Biorąc pod uwagę ich żuwaczki pewnie mogą, ale muszą mieć jakiś punkt zaczepienia.
Najbardziej zdziwił mnie fakt, gdy na terra stosowałem siatkę tynkarską. Teoretycznie jest mocna i sztywna, jednak straszyki australijskie były w stanie się przez nią przegryźć!!! Robiły to poszerzając oczka siatki lub zaczynały ją konsumować od brzegu (rozwaliły tak całą pokrywę, którą zrobiłem specjalnie dla nich ).