Hej,

Od paru dni mieszka u mnie w domu na wsi pasikonik. Sliczny, zielony, ogromny. Nic o nim nie wiem, a facet nie chce odejsc. Siedzi na firance, albo na futrynie i uważnie mi się przygląda.
Ciekawa jestem co u mnie robi, czy szuka miejsca na zimę, dlaczego nie ucieka ( daje się podglądać z odległości nie większej niż 15 cm.
Będę wdzięczna za każda iformacje.

pozdrawiam