Z tego, co znalazłem w sieci, to najbardziej przypomina samicę rochatyńca Oryctes nasicornis (załącznik), z tymże na pewno to nie jest ten gatunek.

Różnice:
- na zdjęciu widać, że samica rochatyńca na przedtłowiu (tak gdzieś do jego środka) ma wgłębienie, natomiast chrząszcz, którego mam po pierwsze ma mniejszy przedtłuw w proporcji do całego ciała a w miejscu, gdzie u rochatyńca jest wgłębienie - ma podłużną rynienkę;
- tarczka (ten trójkącik na samej górze pomiędzy pokrywami) u mojego chrząszcza jest bardziej spiczasta i ostrzej zakończona, większa;
- pokrywy nie przylegają tak ładnie do ciał chrząszcza, jak to widać na zdjęciu, tylko zupełnie jak u kruszczyc - pokrywają wierzch ciała, są zrośnięte, nie mają jedynie jak to jest u kruszczyc widocznych wcięć po bokac (miejsce "wystawiania" skrzydełek), nie zakrywają tak głęboko końca odwłoka - ostatni jego segment wystaje, ma grubą chitynę, tak samo boki odwłoka nie są tak zakryte mocno jak na zdjęciu - pokrywy są bardziej płaskie (zupełnie jak u kruszczyc - chyba się powtarzam ,
- mój chrzaszcz nie ma włosków na odnóżach, odnóża wyglądają jak u kruszczyc, są czarne, włoski jedynie widać po bokach odwłoka (podobnie jak na zdjęciu) i troszkę, patrząc od góry,
- chrząsz, którego złapałem jest znacznie ciemniejszy, niż ten na zdjęciu.