Wczoraj dałem samicy dorosłego patyczaka indyjskiego (około 7 cm długości), a dzisiaj imago patyczaka wietnamskiego (około 12 cm długości). Modliszka rozpoczynała posiłek od strony głowy, a wszystko przypominało trochę konsumowanie przez człowieka bagietki Modliszka była trochę zdziwiona tym, że "coś" się porusza wokół niej w trakcie konsumpcji wietnama - rozglądała się. Po prostu patyczak, pomimo że bez głowy próbował nawiać, a kto widział na własne oczy wietnama ten wie, że szczególnie jego długie odnóża są praktycznie nie do opanowania przez modliszkę tej wielkości, co dorosła samica gastrica.

Zauważyłem, że spożywane prze modliszki owady gubią pośpiesznie jaja - robił tak zarówno patyczak wietnamski jak i podawane modliszkom ćmy (pełno w pojermnikach z modliszkami malutkich larw miernikowców).