Hejka!

Ci co mnie znają wiedzą, że z reguły lubię owady, ale...
Czy jest tu ktoś kto zna się na... mrówkach?

Mam w domu inwazję zwykłych czarnych mrówek. Są wszędzie - w salonie, w przedpokoju, w kuchni. Włażą do garnków, zlewu i mojego jedzonka. :/ Jedyne miejsce gdzie jeszcze nie dotarły to zapuszkowane piwko w lodówce. Nie wiecie jak się ich pozbyć? Raz na zawsze!

W grę nie wchodzą:
1. zmiana mieszkania
2. szukanie królowej
3. kupno 40 gekonów lub innych mrówkojadów

Help... Łażą po mnie!!! Brrrr....