Wlasnie, skoro juz mowa o swierszczach, to ciekawi mnie jaka jest gorna granica temperatury, w ktorej mozna trzymac jaja swierszczy (bez skojarzeń ;P). Chodzi mi o to, zeby wylęg nastąpił jak najszybciej, ale zeby ich nie przegrzac i nie ugotowac
albo tez w ogole podajcie, w jakiej temperaturze, po jakim czasie sie wylegały. Pozdrawiam.