-
rogata mi zdechła :(
zdechła mi "znienacka", podobnie jak kiedyś moja malutka rzekotka zielona naparwdę nie umiem dociec, co się stało. miałam Placka jakiś rok, zadnych objawów chorobowych nie zauważyłam... być może jakieś toksyczne resztki organiczne, które zapałętały się w vermiculicie mu zaszkodziły.. ehh
-
Re: rogata mi zdechła :(
Rogate to bardzo fajne zwierzaki
Przykro mi bardzo ale napewno to nie twoja wina.
-
-
Re: rogata mi zdechła :(
Wspulczucie, kazdy odpowiedzialny terrarysta po smierci pupila zgania wine na siebie ale prawie zawsze nie jego wina
-
Re: rogata mi zdechła :(
Zdaża się nawet najlepszym. Kupisz sobie nową POMARAŃCZOWĄ i ci przejdzie.
-
Re: rogata mi zdechła :(
Double współczuje a placek był sympatyczny...
-
Re: rogata mi zdechła :(
Moja rogata też umarła znienacka, całkowicie niespodziewanie
po ponad 8 miesiącach u mnie...Zauwazyłem ze ma jakby suchsza skore mimo normalnej, wysokiej wilgotnosci w terra... też już nie żyła wtedy... Myślałem, ze to przeze mnie, ze czegos nie dopilnoweałem, ale teraz widze, ze moj przypadek nie jest odosobniony...
-
Re: rogata mi zdechła :(
no wlasnie chciałam Plackowi do pary kupić albinosa... bardzo się napaliłam na "pomarańczową", ale teraz to mi jakoś tak łyso..
-
Re: rogata mi zdechła :(
Nie przejmuj sie, teraz po prostu kupisz albinosa. Bedziesz w swietochlowicach? Ja tym razem bede, i tam chce od pepikow rogata kupic, czego i tobie zycze ;-)
-
Re: rogata mi zdechła :(
Wątpie zeby na tej giełdzie były rogacze , bardzo wątpie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum