Jeja jak nie urok to....choroba... Wyleczyłam mojego aksia z pleśniawki za pomocą preparatu aqa-kali, dziś dodałam mu go do świeżo zmienionego akwa profilaktycznie i z tej profilaktyki wyszło samo złe. Przyszłam do domu i zobaczyłam że pod skrzelami na ciałku na żółte przebarwienia to samo zaczyna się robić na główce, skrzela są zbite i nie tak puszyste jak 7h temu do tego te przebarwienia się sączą, jak te drobinki się wyjmie to na chusteczce mają kolor żółtawo-zielonkawy. Podmieniłam wodę wylałam 15 litrów tamtej starej, zmienionej po południu i wlałam 15 litrów świerzej (akwarium 25l) Nie wiem co robić poza tym Gustawina jest w formie. Jak ktoś coś wie jak tu pomóc i czym błagam piszcie bo się martwię STRASZNIE.....