-
Re: Jaka żabka do tego ... ???
Właśnie wróciłam do domu i zauważyłąm, co tu się dzieje
Coż - Fredomirek nie mógł tego lepiej ująć w słowa - przepraszam że mnie poniosło i zaczęłam Cię z góry opieprzać, ale siedzę na tym forum z dobre dwa lata i po prostu jestem już niesamowicie wyczulona na pomysły typu: "hej cześć, mam ochotę skoczyć od razu na głęboką wodę", bo często cierpią na tym zwierzęta. Po prostu, gdybyś tylko widział co za cudaki sie przez to forum przewinęły z najróżniejszymi dziwnymi pomysłami (typu "chcę skarłowacić pytona" albo "czy mogę trzymać bazyliszka i żółwia stepowego w jednym akwarium"), też byś pewnie na kogoś takiego naskoczył i zaczął bić kijem po głowie ;-) I czasem wtedy natychmiastowa reakcja Napastliwego Cholernego Przemądrzałego Babsztyla faktycznie daje skutki.
No i niestety, bardzo mi przykro, ale nadal przystaje przy swoim zdaniu, że najlepiej zacząć od jakiegokolwiek płaza - kumaki, rzekotki, aby zdobyć choć trochę obycia z żabami, niż od razu ruszać w liściołazy (ja niestety brew pozorom nie wyrobiłam się z produkowaniem 50 owocówek dziennie dla jednej parki i zrezygnowałam). Osobiście jestem zwolennikiem drogi "ewolucyjnej" - zacząć od najłatwiejszych gatunków, a potem piąć się po stopniach doświadczenia do góry i do góry
Daje to najlepsze efekty i satysfakcję, zaręczam!!
Ciekawa jestem, jak potoczy się Twoja przygoda z płazami!
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum