nakarm go i obserwuj, powinien sie "przepchac"mogl tez np.polknac kamyczek, to moze opoznic wyproznienie (czasem oczywiscie moze to byc wrecz niebezpieczne, ale nie zakladam najgorszego scenariusza
.
nakarm go i obserwuj, powinien sie "przepchac"mogl tez np.polknac kamyczek, to moze opoznic wyproznienie (czasem oczywiscie moze to byc wrecz niebezpieczne, ale nie zakladam najgorszego scenariusza
.