no raczej jest chora, skoro nie chce jesc. Prawdopodobnie - glupio to brzmi - ale ona 'tak ma'. Sama doniedawna miałam mlodą rzekotkę zieloną - slicznie rosla, jadla, byla aktywna i zawsze pieknie wybarwiona, i nagle z dnia na dzien padla - nie wiadomo czemu, jak i po co. Pewien pan terrarysta ostatnio mi tez opowiadal, ze zamowil 20 mlodych arlekinow i wszystkie 'nagle' padly. a może twoja zaba ma robaki? widziales jej kupy? albo sie czyms zatrula (np detergentami, roslinami)