Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Aksoltl -- POMOCY

  1. #1

    Aksoltl -- POMOCY

    Kupiłem 2 dni temu Aksolotla Meksykańskiego......
    Widać po nim że ładnie regeneruje sie łapka i ogonek odrasta........
    Jest on mało ruchliwy!!!..... Pierwszy dzień cały czas był na dnie .... teraz cały czas unosi się na powierzchni wody!!!!!!! Nie wiem czy on je ..... W akwarium pływaje 3 duże gupiki i z 15 nowonarodzonych.... NIe jest wogóle agresywny! ...... Normalnie daje się trzymać na ręce w wodzie ....

    Niewien czy mój aksolotl się normalnie
    się zachowuje....


    Trzymam go w 40 litrowym panoramicznym akwarium ... woda jest dobrze natleniona...

  2. #2

    Re: Aksoltl -- POMOCY

    Z przykrością stwierdzam, że aksolotl zakończył swój żywot.....
    ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ ++++++++++++++++++++++++++++++

  3. #3

    Re: Aksoltl -- POMOCY

    Po pierwsze: Daj mu czas na zaaklimatyzowanie sie... To dopiero 2 dni, Ax ma prawo "dziwnie" sie zachowywac.
    Po drugie: Aksolotle to z natury malo ruchliwe stworzenia.... Szczegolnie w dzien. "Odzywaja" zdeczko w nocy...
    Po trzecie: W kwestii agresywnosci... Czegos Ty sie spodziewal?? Ze odgryzie Ci palec/palce/dlon/ czy cala reke? ;> litosci...
    Po czwarte: W jaki sposob unosi sie na tej powierzchni? Jesli brzuchem do dolu... To raczej problemu nie ma... Ot pusty zoladek wypycha go do gory ;>
    Jesli brzuchem do gory... To problem jest... Rozwiazania problemu nie znam, ale przyczyne prawdopodobna moge wskazac - wcisneli Ci chorego Axa...

    W sprawie jedzenia - sprobuj go podkarmic surowym miesem z pensety... kurczakiem np. Ot dla sprawdzenia, czy je... Malym kawalkiem, takim, ktory Ax bedzie mogl wciagnac bez zbytniego szarpania sie...


  4. #4

    Re: Aksoltl -- POMOCY

    O Zesh... Kondolencje, nacieszyc to Ty sie nim nie nacieszyles :/ Kup innego, w INNYM sklepie... I tym razem postaraj sie wybrac takiego bez przejsc (nie muszacego sie regenerowac)... Skoro miales ze sklepu wybrakowanego Axa... To znaczy, ze raczej o zwierzaka nie dbali, zywic nie zywili etc. :/


  5. #5

    Re: Aksoltl -- POMOCY

    .......... Aksoltol unosił sie brzuchem w dół na powierzchni wody póki jeszczed żył ......
    Kupie kolejnego Axiego... w tym samym sklepie.... w piątek ma być dostawa żółtych Axów
    Ten wypadek to musiał być 1/100.... źle trafiłem....

    A co do tego że źle dbali to sie zgadzam bo jeszcze kilka dnie przed zakupem były trzymane z KRABAMI!!!!!!!! (idiotyzm)

    A wiec biore własne wiaderko i ruszam do sklepu jak tylko będzie dostawa

  6. #6

    Re: Aksoltl -- POMOCY

    Tomek...jeśli jests z Lubina lub okolic ja mogę Ci oddać mojego...jest zrowy,zjada rybki,ma ponad 20 cm

  7. #7

    Re: Aksoltl -- POMOCY

    Niestety nie

    Jutro po Axolotla sie wybieram do shopu

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •