hmm, moje karliki stoja na stole kuchennym, są swiadkami wszelkich posilkow, klotni rodzinnych, itd. i musze powiedziec ze nie wiele sobie z tego robią i w ogole takie malo kumate sie wydaja jesli chodzi o reakcje na swiat zewnetrzny aksolotle za to jak tylko mnie widza podplywaja do szyby i czekaja w nadziei na żarełko, ale pies sie nimi nei interesuje w ogole. wiec to tez zalezy jakie plazy chcesz hodowac. pozdrawiam