Za pierwszym razem jak wpuscilam samca to ugryzl samice w bok, wczoraj polknal jej noge! musialam je wyciagac z wody i oddzielac (na szczescie nic jej sie nie stalo). Samica jest wieksza przynajmniej z 2 razy od samca, a ten sie tym w ogole nie przejmuje i nadal ja atakuje. Jedzenie dostaja urozmaicone i w naprawde duzych ilosciach (wyjatkowo zachlanne bestie).