Mam problem, który już się tu pojawił - mój aksolotl unosi się rpzy powierzchni wody jak napompowany balonik.. Co jakis czas troche sie zanurza, ale go "wypycha" do góry. Czy mozna mu jakoś pomóc ? Nie wydaje mi się, by było to od jedzenia... Czy można coś zrobić? Czy wszytskie aksolotlew podobnej sytuacji zdychają? Czy ja moge coś zorbić? A jeśli nie - czy weterynarz będzie umiał mi cos doradzicz tak nietypowym zwierzakiem ? Prosze odpiszcie szybko jak coś wiecie, bo sprawa jest pilna. Widzę, ze zwierze sie męczy... Z góry dziekuję