To nie kwestia wybredności. Kumaki i większość płazów żywi się tylko pokarmem żywym bo innego nie dostrzegą. Reagują na ruch. Tylko te zasiedlające stale środowisko wodne (np.karliki) mają bardziej wyczulony węch i są w stanie zjeść coś słabo się poruszającego. Płazy żyjące na lądzie nie zjedzą pokarmu w wodzie. jak ochotka wpadnie do wody to jej nie tkną. Najlepsze są muchy, małe świerszcze, czasem mączniaki. Niektóre są w stanie nauczyć się polować na martwe sztuki poruszane w pincecie.