Niedaleko mnie w sklepiku zoo jest aksolotl którego ktoś oddał do sklepu. Chciałam go wziąść i dołączyć do moich trzech, ale niestety zauważyłam, że prawie cały pokryty był jakimiś krostkami - najbardziej na głowie miał taką chropowatą skórę i trochę mętne oczy. Jak przyszłam do domu przyjrzałam się moim i teraz już jestem pewna, że tamten jest bardzo chory. W sklepie trzymają go w akwarium bez filtra i pompki i ma brudną wodę. Czy można mu jakoś pomóc? Nie mogłam go wziąść bo nie chcę żeby moje się pochorowały.