Byc moze to cos ci pomoze:
http://www.livingunderworld.org/amph...rticle0014.htm

W ksiazce J. Patterson "Newts. Their care in captivity" sa nastepujace informacje (sorry za moje bardzo koslawe tlumaczenie):
opieka nad jajami nie jest problemem dla hodowcy.Nie trzeba duzo robic tylko pilnowac zeby temp. wody sie nie wahala zbyt duzo.Badz pewny ze twoj filtr nie dzial zbyt silnie.(...)Larwy musza byc zywione naprawde bardzo malymi pokarmami. rozwielitki, oczliki, pociete ochotki, pociete whiteworms(zapomnialam jak sie po polsku nazywa), pociete rureczniki itp. sa dopuszczalne. Na prawde, larvy sa zarloczne, to jest istotne zeby byc zdolnym do zapewnienia im to co potrzebuja. Nalezy pamietac ze ich dieta nie jest cala tak rozna od doroslych lecz musi byc oferowana w formie w ktorej moze byc polknieta.Niektorzy hodowcy suderuja uzycie jedzenia dla ryb ale to nie jest zbyt naturalne. Nalezy probowac dawac rozne rzeczy. Kiedy nadchodzi czas metamorfozy jest bardzo bardzo wazne zapewnic wyjscie na lad, inaczej wiekszosc zdechnie, a wyjatkowo bardzo malutko zostanie w neoteni.

Robaczki sa prawdopodonie nicieniami, nie wiem, co z nimi zrobic, ja mialam w akwarium male biale i wymarly przy leczeniu ryb.

Nie znam sie za bardzo jak wiesz, ale poszukalam to co moglam w podziekowaniu za twoje rady dla mnie wczesniej
Pozdrawiam.

dega