Na pewno nie jest to łatwe. Sam nigdy nie próbowałem. Mimo to wiem, że próbował Warszawski Ogród Zoologiczny i chyba im się udało. Na jakimś sympozjum terrarystycznym był wykład o tym.
Polega to w fotograficznym skrócie na początkowym intensywnym karmieniu, potem imitacji pory suchej i deszczowej (to się wiążę z budową deszczowni i umieszczeniem tam żab). Potem należy zbudować odpowiednie akwarium i tam umieścić płazy w celu złożeniu skrzeku. W jakimś celu (niestety nie wiem jakim-chyba w ramach zastąpienia suszenia) niektórym osobnikom można podawać hormony LHRH.
Osobiście sugerowałbym skontaktowanie się z personelem warszawskiego zoo.

Pozdrawiam