Tak są trzy sklepy ale: o pierwszym lepiej nie wspominać, tam po prostu nic nie ma, wogole sie na niczym nie znaja, nawet nie warto nic zamawiac... w drugim tez sie gowno znaja, mecza zwierzaki, wszystko prawie zdechle a glownym zajeciem sprzedawcow jest handel narkotykami... trzeci sklep nie jest taki zly, ale za kazdym razem jak cos zamawiam to facet i tak mi tego nie przywozi, zawsze gada cos o tym za zapomnial albo nie mial kasy... to tyle na temat tych sklepow :[
o do dżdżownic to moze zaloze sobie ich hodowle, gubikow mialam pelno poki mi rybki nie pozdychaly ;( A aksolki i tak najbardziej lubia swierszcze :P