-
Dlaczego żółw je kamienie?
Na wiosne żółwik został przesawiony na wieksza ilość zielonego pokarmu. I od tamtej pory wcina kamienie z tererium. badanie kału na pasożyty ujemne. Dieta róznorodna choć apetyt znacznie zmalał. Po defekacji więcej czasem więce kamieni niż kału. Czyżby brakowało mu minerałów?
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
Bardzo możliwe że brak mu wapna i tym podobnych minerałów..
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
omawialiśmy ten problem juz kilkukrotnie... (warto zerknąć do archiwum..)
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
mój jadł piasek.podobno przeczyszcza.
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
Piasek może zatkać żółwia, na pewno nie przeczyszcza.
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
Ewelyna,
Po kolenej rewelacji (pierwsza to chleb z mlekiem dla żółwia) radzę w trybie pilnym uzupełnic wiadomości o hodowli żółwi lądowych.
P.
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
Chleb z mlekiem?! Biedne zwierzę... Ciekawa jestem jak długo na takiej diecie by pociągnęła jego właścicielka. A myślałam, że mój sąsiad trzymający 20 centymetrowego czerwonolicego w małej miseczce jest okrótny, on chociaż właściwie go karmi 0_0
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
"można podawać pokarmy zastępcze: chleb moczony w mleku" weterynarz to potwierdził, co sie cały czas mnie czepiasz? mam zółwia 8 rok.
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
Weterynarze często powtarzają bzdury z książek przepisanych z innych książek, które 30 lat temu napisały osoby nieszczególnie mające pojęcie o hodowli żółwi. Myślisz że z jakiego powodu kiedyś żółwie nagle padały i nie rozmnażały się? Z powodu niewiedzy, także w temacie żywienia.
BEZ WZGLĘDU NA TO, CO KTO MÓWI NIE WOLNO DAWAĆ ŻÓŁWIOM CHLEBA I MLEKA!
-
Re: Dlaczego żółw je kamienie?
Ewelyna ja się nie czepiam, poprostu byłam w szoku. Ale po przeczytaniu twoich innych postów zauważyłam znaczną poprawę w opiece nad twoim żółwiem, co doceniam. Bo znam wielu ludzi nawet, 10 lat mających żółwie, trzymających je na podłodze i dających im resztki ze stołu. Niestety oni w przeciwieństwie do ciebie nie zamierzają nic zmieniać w życiu swojego podopiecznego, argumentując swoją decyzję tym, że żółw żyje tak od 10 lat i jakoś mu nic nie jest i że ja nie powinnam się wtrącać bo to nie moje zwierzę i dlatego, że się nie znam bo mam żółwie tylko 6 lat. Zgadzam się z wypowiedzią Pituophis większość weterynarzy nie zna sie na gadach, swoją całą wiedzę o nich czerpią z często złych poradników. Sama w swoim poradniku znalazłam zdanie, w którym piszą, że sałata jest najlepszym i najbardziej wartościowym daniem dla żółwia i że powinno się ją czesto mu podawać. A przecież gdy się tylko dokładniej poszuka to można się dowiedzieć, że sałata jest ostatnim warzywem jakie nasza gadzina potrzbuje do życia. Następnym razem jak pójdziesz do weterynarza i usłyszysz, podobną w swojej nieprawidłowości radę (jak ta z chlebem i mlekiem) to zapytaj się w prost czy to nie zaszkodzi twojemu pupilowi, a jeśli wet będzie się przy tym upierać to oświeć go swoją wiedzą, aby wiedział, że nie ma do czynienia z nowicjuszem i aby się porządnie zastanowił nad swoimi kwalifikacjami. Kto wie, może po takiej delikatnej uwadze weterynarz zacznie się bardziej interesować gadami, i powiększy swoją wiedzę o nich, co spowoduje, że będzie dawać poprawne rady i następnym razem pomoże, a nie zaszkodzi.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum