Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Wątek: hieroglif...

  1. #21

    Re: hieroglif...

    tak czerwonolicek będzie ok, i zniesie wszelkie niedogodności lepiej niż inne gatunki


  2. #22

    Re: hieroglif...

    no tak ale małego czerwonolicka nie dostanę... a trochę większy to będzie ze duży do tego terra a na razie nie mam jeszcze gdzie wstawić większe tera, poza tym jestem na etapie zbierania pieniędzy :P ale żółw malowany też jest raczej odporniejszy od tego hieroglifa i nelsoni...

  3. #23

    Re: FINITO...

    Motywacja zakupu humanitarna ale raczej mało logiczna:
    - kupisz - sprzedawca zarobi i zamówi następnego, który się będzie u niego męczył, jakby zdechł u niego zamiast u Ciebie to może nie kupiłby drugiego,

    Podobnymi humanitarnymi zasadami kierują sie ludzie kupujący np. bojpwniki w szklankach, zamiast im pomóc tylko napędzają koninkturę.

    Jeżeli chodzi o Twoje przygotowanie teoretyczne to sądząc po ruchu jaki generowałaś na forum albo nie było wystarczjące albo Twoja nadgorliwość jest przesadna.

    Pozdrawiam i życzę sukcesu, kupuj raczej w dużych sklepach - opieka może nie lepsza ale czyściej i większa rotacja. Czerwonolicego możesz nabyć (lub przygarnąć) ale na tyle podrośniętego, żeby było widać że samiec. Twoje akwa powinno mu wystarczyć.
    Co do hieroglifa - może nie jest zbyt populrny w naszym kraju ale nie sądze, żeby były jakieś specjalne problemy z utrzymaniem. Przemyśl jeszcze tylko dietę i możesz spróbować.

    P.

  4. #24

    Re: FINITO...

    >Motywacja zakupu humanitarna ale raczej mało logiczna


    Zacznijmy od tego że ja nie kupiłam żółwia po to żeby u mnie umarł. Kupiłam go po to aby dać mu chociaż szansę na przeżycie. A sprzedawca napewno kupił by następnego żółwia nawet jakby ten u niego zdechł. Przecież wiedział że jak nic nie wie o żółwiu to nie jest możliwa dobra opieka nad nim, więc nie zależało mu na żółwiu ale WYŁĄCZNIE na dochodzie ze sprzedaży ;]

    >Jeżeli chodzi o Twoje przygotowanie teoretyczne to sądząc po ruchu jaki generowałaś na forum albo nie było wystarczjące albo Twoja nadgorliwość jest przesadna.


    Uważam się za człowieka w miarę odpowiedzialnego i nie kupuję zwięrzęcia tylko po to żeby go mieć. Gdyby tak było wolałabym hodować węża. Przed kupnem każdego zwierzęcia robię wszystko żeby zdobyć max wiedzy na jego temat. A wolę aby moja wiedza była sprawdzona więc nie ufam bezgranicznie książkom i wolę usłyszeć co o tym sądzą inni terraryści, bo wiadomo że stale nabywamy jakąś wiedzę i to co pisze w książce z książki wydanej 90 roku może się zmienić z czasem gdy więcej wiemy o żółwiach... Może i męczyłam was pytaniami za co przepraszam bo czasami było mi głupio ;P no ale robię wszystko by moim zwierzętom było dobrze, a forum w końcu jest po to by zadawać pytania. Myślę że nadgorliwość w tym przypadku nie może być nigdy przesadna.

    >Kupuj raczej w dużych sklepach - opieka może nie lepsza ale czyściej i większa rotacja

    No z tym akurat się nie zgodzę bo tego żółwia właśnie kupiłam w większym sklepie Kupię po prostu tam gdzie żółwie będą miały lepsze warunki.

    >ale na tyle podrośniętego, żeby było widać że samiec. Twoje akwa powinno mu
    wystarczyć

    Rzeczywiście interesuje mnie samiec ponieważ nie mam za dużego pokoju na ogromniaste akwa, a pozatym rodzice kazaliby mi się wyprowadzić Podobają mi się również dlatego że mają takie fajne dłuuugie pazury ;] świetnie to wygląda ;] Ale moje akwarium...hm... może i starczy ale lepiej czułby się w większym i dlatego kupię większe (przynajmniej narazie planuję :P )

    >Co do hieroglifa - może nie jest zbyt populrny w naszym kraju ale nie sądze, żeby były jakieś specjalne problemy z utrzymaniem.

    To prawda ten gatunek nie jest zbyt popularny i mogą być problemy z jego zdobyciem. Ale słyszałam od paru osób że są mniej odporne od np. czerwonolicych więc zastanowię się jeszcze nad jego kupnem.

    >Przemyśl jeszcze tylko dietę i możesz spróbować.

    Ja zawsze przemyśluję ;] a poza tym miałam hieroglifka i pamiętam czym go karmiłam :P A nie mam zamiaru "próbować" tylko po prostu to zrobię nie wiem jeszcze tylko jakiego żółwia wybrać :P


    Dziękus ci bardzus za życzenia i rady

  5. #25

    Re: FINITO...

    Zajrzalem tu przypadkiem, i mam jedno pytanie do leepy- "Uważam się za człowieka w miarę odpowiedzialnego i nie kupuję zwięrzęcia tylko po to żeby go mieć. Gdyby tak było wolałabym hodować węża."- co ma jedno z drugim wspolnego? Uwazasz, ze hodowla wezy nie wymaga odpowiedzialnosci lub kupuje sie je po to, zeby miec? ...


  6. #26

    Re: FINITO...

    Nie nie ;] źle mnie zrozumiałeś. Po prostu kupując zwierzerzę muszę mu zapewnić jaknajlepsze warunki. Kupując żółwia (oczywiście nie każdego) mogę zapewnić mu je, natomiast wężowi ja akurat bym nie mogła. Nie potrafiłabym zabić gryzonia , a ni wogóle dawać żywego wężowi. Wiele ludzi zastępuje to różnymi papkami mięsnymi ale wątpię żeby były one tak samo zdrowe jak świerzo upolowany gryzoń. Dlatego Jeżeli nie mogę zapewnić najlepszych warunków wybieram zwierzę któremu mogę takowe zapewnić. A poza tym przecież człowiek odpowiedzialny może zajmować się czymś co nie wymaga odpowiedzialności :P rzaczej na odwrót nie może być

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •